Piękne Słowa

Przez jakiś czas miałam okazję pisać artykuły do miesięcznika dla uczniów o "Pięknych Słowach" (tak to sobie nazwałam). Chciałam tam przekazać praktyczne wskazówki (i sens korzystania z nich) dotyczące kaligrafii, a obok tego słowa, które uznałam za piękne, czyli ważne, potrzebne, uniwersalne, nieprzestarzałe, przekazujące głównie życzliwość, wdzięczność i szacunek... Tak, jestem dosłownie rozmiłowana w słowach: nie tylko w ich wyglądzie, ale i znaczeniu. Słowa pojedyncze, słowa poukładane w zdania, metafory, we frazeologizmy... Słowa utrwalające ulotne chwile, słowa wyrażające ponadczasową mądrość. Po prostu kocham je i m.in. dlatego lubię czytać, notować, zapisywać, redagować, kaligrafować. Wiele z moich ulubionych słów jest zapisanych w Biblii, dlatego pewnego dnia postanowiłam kaligrafować fragmenty z przypowieści Salomona. Założyłam nawet bloga (nie pierwszego, nie ostatniego), aby tam publikować wybrane wersety i własne komentarze. Był to jednak jeden z tych pomysłów, który szybko gdzieś się rozmył, ale głównie z powodu braku czasu, bo na ilość materiału i przemyśleń narzekać nie mogę. Dziś zatem prezentuję wspomnienie rozpoczętego bloga ze słowami, które są starsze niż jakiekolwiek moje wspomnienia...



Komentarze